Miasto umieściło elektryczne znaki drogowe w dwóch miejscach, aby ostrzegać użytkowników dróg, jeśli ich pojazdy są zbyt głośne. Ostrzeżenia zostaną ostatecznie zastąpione „fotoradarami szumowymi”, które, podobnie jak fotoradary, automatycznie wysyłają mandat do kierowcy, który popełnił wykroczenie.
Instalacja składa się z miernika hałasu i nieco dalej ekranu. Jeśli licznik zarejestruje zbyt duży hałas, kierowca zobaczy komunikat „Te luid” – „za głośno” w języku niderlandzkim. Jeszcze w tym miesiącu więcej mierników i znaków dźwiękowych zostanie zainstalowanych w kolejnych miejscach.
Rotterdam przeprowadza podobny eksperyment we współpracy z Amsterdamem. Jest to część szerszego podejścia, powiedział rzecznik gminy Amsterdam. „Inne środki, które podejmujemy, obejmują prostszy sposób egzekwowania i studium wykonalności przeprowadzone przez TNO w zakresie zastosowania kamery szumowej. Staramy się redukować uciążliwość hałasu na różne sposoby.”
Kamera szumowa składa się z pudełka zawierającego cztery mikrofony, które mogą precyzyjnie wykrywać, skąd dochodzi dźwięk. Skrzynia jest podłączona do zwykłego fotoradaru, który robi zdjęcie tablicy rejestracyjnej w celu wystawienia mandatu. Jeśli dane z obecnego eksperymentu okażą się wiarygodne, Amsterdam i inne duże miasta zwrócą się do Rady Ministrów o certyfikację technologii.